Rozmowa z Kazimierzem Cięciakiem, dyr. Konsultingu sektora e-zdrowie Comarch Healthcare.
Panie Dyrektorze, podczas I Ogólnopolskiej Konferencji Warszawskiej Uczelni Medycznej, duże zainteresowanie uczestników wzbudził temat zastosowania nowoczesnych rozwiązań informatycznych w medycynie. Gdybyśmy mogli podsumować – jakie są trendy, narzędzia - co się stosuje, nad czym się pracuje.
Nowoczesne rozwiązania informatyczne znalazły zastosowanie praktycznie już w każdej dziedzinie medycyny. Najbardziej zaawansowane i zarazem popularne obszary użytkowania telemedycyny dotyczą między innymi profilaktyki, opieki senioralnej, pacjentów kardiologicznych i chorób przewlekłych.
Stosując punkty diagnostyczne, telemedyczne-holtery, kamizelki do długotrwałego monitoringu kardiologicznego, czy tak zwane bransoletki życia możemy wspierać zarówno Pacjentów, jak i cały ekosystem związany ze zdrowiem.
W Comarch Healthcare wdrożyliśmy do codziennego użytku nie tylko te wymienione powyżej rozwiązania, pracujemy również nad rozwojem systemów typu „bezpieczny dom”, w których znajduje się skonfigurowana kombinacja różnego rodzaju czujników aktywności seniorów. Dużym zainteresowaniem cieszą się również medyczne systemy, pozwalające na wstępną weryfikację dolegliwości.
Obserwując panujące trendy warto wspomnieć, że rozwiązania telemedyczne stosuje się także w rehabilitacji, czy radiologii, gdzie systemy oparte są na wsparciu algorytmów sztucznej inteligencji. Rozwój AI stanowi nierozłączną część wielu urządzeń telemedycznych, nie tylko poprawiając szybkość, ale przede wszystkim dokładność procesu diagnostycznego. Medyczna certyfikacja i ciągły proces doskonalenia algorytmów to wyzwanie przed którym stoją setki firm działających w tej branży. Rozwiązania, nad którymi trwają pracę to wszelkiego rodzaju profesjonalne urządzenia, które umożliwiają samobadanie w warunkach domowych i automatyczne przesłanie tych wyników do specjalistów: ciśnieniomierze, glukometry, dermatoskopy, stetoskopy i wiele innych. Na rynku obecne są także obiecujące technologie VR/AR, pomagające zarówno pacjentom, jak i lekarzom: od edukacji i szkolenia pracowników służby zdrowia po planowanie procedur medycznych.
Czy z Pańskiego punktu widzenia, telemedycyna może wesprzeć pracę jednostek ochrony zdrowia? czy jest to rozwiązanie przyszłości, czy zniknie wraz z zanikaniem sytuacji ekstremalnych?
Jednym z kluczowych celów implementacji telemedycznych rozwiązań jest wsparcie całego systemu ochrony zdrowia. Niewątpliwie jest to rozwiązanie przyszłości, którym już wcześniej interesowały się polskie podmioty ochrony zdrowia, lecz głównie prywatne. Dopiero stan ogólnoświatowej pandemii wymusił na większości jednostek zmianę dotychczasowego funkcjonowania. Gdy w marcu działalność większości gabinetów lekarskich oraz placówek POZ została ograniczona, ich świadczenia były realizowane przede wszystkim w formie teleporad. Pacjenci zaczęli postrzegać telemedyczne rozwiązania nie jako nowinki będące efektem cyfryzacji systemu, ale jako gwarancję bezpieczeństwa. Potwierdza to ostatnie badanie Centrum Badawczo-Rozwojowego Biostat, które wykazało, że aż 72 proc. Polaków uważa zdalną pomoc w formie telemedycyny za najbezpieczniejszą formę kontaktu z lekarzem. Jeszcze kilka miesięcy temu, nikt nie pomyślałby o takich statystykach.
W początkowym okresie pandemii dostaliśmy wiele zapytań o to jak skorzystać z naszych rozwiązań. Na bieżąco trwają nowe wdrożenia tych rozwiązań w codzienne funkcjonowanie placówek medycznych czy firm z różnych branż.
Czy narzędzia/ produkty telemedyczne to wyroby medyczne czy już/ jeszcze gadżety?
Tutaj niestety nie ma jednoznacznej odpowiedzi, jest to dość indywidualna kwestia. Nie wszystkie urządzenia, które są obecne na rynku, przeszły skomplikowane procedury certyfikacji medycznej, które nadały im odpowiednią klasę i wyznaczyły granice użytkowania. Urządzenia telemedyczne, których używają lekarze w codziennej praktyce lub te, które są obecne w domach pacjentów – są to najczęściej wyroby medyczne. Wiele urządzeń opartych na algorytmach AI również przeszło takiego rodzaju certyfikację, co pozwala na bycie nie tylko wsparciem lekarza, ale też bezpośrednim narzędziem pracy. Proces certyfikacji jest długotrwały, więc stopniowo na rynku pojawia się coraz więcej urządzeń, które mogą się pochwalić pozytywnym przejściem tej procedury. Niestety to określenie jest czasem potocznie, lecz mylnie, stosowane w nazewnictwie różnych gadżetów.