Życiorys ze zdjęciem czy bez? Wydaje się, że odpowiedź na to pytanie nie powinna mieć istotnego znaczenia w procesie rekrutacji. Życie codzienne pokazuje, że jednak ma. Wielu osobom starającym się o pracę ten dylemat spędza sen z powiek. Ubieganie się o zatrudnienie wymaga bowiem ciągłego dokonywania wyboru najlepszej opcji z wielu możliwych rozwiązań.
Bardzo często podczas prowadzonych warsztatów aktywizujących, poświęconych aktywnemu poszukiwaniu pracy, jego uczestnicy pytali mnie, czy do życiorysu wysyłanego do pracodawcy powinno załączać się zdjęcie. Pytanie to wydawałoby się na pozór proste, wprawiało mnie jednak w pewne zakłopotanie. Unikałem bowiem jednoznacznej odpowiedzi, starając się pokazać szerszy kontekst tego zagadnienia. Dlaczego tak postępowałem?
Otóż niewątpliwie w ostatnich latach wysyłanie do pracodawcy CV ze zdjęciem stało się nowym zjawiskiem w procesie rekrutacji. Można rzec, że jest swoistym trendem, zarówno wśród osób aplikujących jak i przede wszystkim samych specjalistów ds. rekrutacji. Ci ostatni w zamieszczanych ofertach pracy często wręcz domagają się, od aplikujących dołączania do CV swoich fotografii.
Generalnie, wśród szerokiej rzeszy teoretyków i praktyków zajmujących się problematyką rekrutacji istnieje wyraźny podział w tej kwestii. Polemika pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami dodawania zdjęcia do CV trwa na dobre. Szczególnie to widać na różnych forach poświęconych rynkowi pracy. Uczestnicy dyskusji, dowodząc swoich racji, przytaczają trafne argumenty zarówno za dołączaniem zdjęć do życiorysu jak i przeciw. Trudno jednoznacznie opowiedzieć się po którejś ze stron, bowiem prawda leży po środku – oba rozwiązania można racjonalnie uzasadnić lub trafnie zakwestionować.
Faktycznie nie ma formalnego obowiązku dodawania zdjęcia do CV. Teoretycznie podczas rekrutacji wygląd kandydata ubiegającego się o pracę nie powinien mieć żadnego znaczenia. Nie świadczy on przecież o tym, czy będzie się dobrym, czy złym pracownikiem.
Oznacza to, że pracodawca nie powinien odrzucić aplikacji z powodu braku fotografii. Chyba że wyraźnie zaznaczył ten wymóg w ofercie pracy. Zdarza się to w przypadku rekrutacji do niektórych zawodów takich jak np.: modelki, hostessy, aktorzy czy stewardesy, czyli tam gdzie wymagana jest odpowiednia aparycja i prezencja. W takiej sytuacji brak zdjęcia CV, wbrew zaleceniu pracodawcy, powoduje, że aplikacja zazwyczaj trafia do przysłowiowego kosza. Jeśli natomiast w ofercie pracy takiego wymogu nie sprecyzowano, decyzja należy do samego aplikanta.
Rozpatrzmy zatem różne aspekty, które mogą rzutować na wybór tej czy innej opcji. Jak zaznaczono, w większości ofert pracy nie jest wymagane dołączanie zdjęcia do życiorysu. Jednak najnowsze badania przeprowadzone przez największy na świecie międzynarodowy serwis społecznościowy LinkedIn wskazują że, zamieszczane w tym portalu profile osób poszukujących pracy, zawierające ich zdjęcia, były aż 14-krotnie częściej wyświetlane, niż te bez fotografii.
Realia są więc nieco inne, niż byśmy się tego spodziewali. Potwierdza to też codzienna praktyka. Istnieją okoliczności, w których warto zamieścić swoje zdjęcie, zwłaszcza wtedy, gdy ubiegający się o pracę chce zwrócić na siebie uwagę już na wstępnym etapie rekrutacji. Być może pracodawcy, bądź rekruterowi będzie łatwiej zapamiętać takiego aplikanta.
Z punktu widzenia psychologii zapamiętywania dużo łatwiej skojarzyć dokument, który zawiera wizerunek kandydata. Ponadto zdjęcie dodane do życiorysu może wskazywać na pewne cechy osobowościowe, które aplikant chce podkreślić np.: skromność, schludność, profesjonalizm, wysoką kulturę osobistą, otwartość czy pozytywne nastawienie do ludzi.
W takim przypadku powinna to być profesjonalnie wykonana fotografia, w przeciwnym razie może być źle odebrana i przekreślić szanse zdobycia pracy. Zdjęcia amatorskie, sytuacyjne i okolicznościowe z wakacji, podróży, imprezy czy tzw. selfie nie są profesjonalnym wyborem.
Wysyłając życiorys wraz ze zdjęciem pamiętać należy, iż wygląd kandydata nie jest najważniejszy dla pracodawcy, a liczy się przede wszystkim posiadana wiedza, doświadczenie i kwalifikacje. Jednak fotografia zamieszczona w CV może okazać się niekiedy przysłowiowym języczkiem u wagi przy ostatecznej decyzji o dalszym uczestnictwie w procesie rekrutacji.
Uwagę zwraca fakt, że zamieszczanie w CV zdjęć staje się coraz bardziej popularne a prośba o ich dołączenie pojawia się coraz częściej w wielu ofertach pracy. Taka praktyka nie ma wszak podstaw prawnych i osobiście uważam ją za wielce naganną. Pracodawcy nie mogą dyskryminować osób poszukujących zatrudnienia ze względu na ich wygląd czy płeć. Warto wspomnieć, że w niektórych krajach pracodawcy nie wyrażają zgody na przyjmowanie życiorysów z fotografią, ponieważ chcą w ten sposób uniknąć ewentualnego posądzenia o jakikolwiek przejaw dyskryminacji. Tak jest np. w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Australii czy Wielkiej Brytanii. Ta zasada obowiązuje również w niektórych korporacjach międzynarodowych działających w naszym kraju.
Reasumując, życiorys ze zdjęciem, czy bez - to wyłącznie Twój suwerenny wybór.
Właściwie dobrane zdjęcie może uatrakcyjnić Twoją ofertę. Sprawić, iż zwróci ono uwagę pracodawcy i aplikacja zostanie pozytywnie zapamiętana spośród innych, co może zadecydować o Twoim zatrudnieniu. Dlatego warto tę opcję wziąć pod uwagę.
Trzeba jednak pamiętać o zasadzie, że nie wszystkie fotografie nadają się do dokumentów aplikacyjnych. Jeśli nie jesteś całkowicie przekonany co do słuszności zamieszczania fotografii w swojej aplikacji, to jej po prostu nie dodawaj.
Zapamiętaj!
Ostateczna decyzja zawsze należy do Ciebie.
Opracował: Krzysztof Barg