WUMed | Śmiech to zdrowie, naprawdę!
03 maja 2021
Czy wiesz, że...

Jeśli chcemy być zdrowsi, powinniśmy jak najczęściej śmiać się długo, głośno i beztrosko. To żart? Nie, zalecenia naukowców.

Naukowcami tymi są gelotolodzy, którzy badają właściwości śmiechu i jego wpływ na nasze zdrowie. Nauka zajmująca się tymi zagadnieniami to gelotologia, a terapia śmiechem, bo taka – a jakże! – istnieje, to geloterapia. Jej celem jest przywracanie chorym chęci na powrót do zdrowia oraz ograniczanie chorobowych dolegliwości lub, w przypadku osób zdrowych, profilaktyka zdrowia.

Osoby, które rzadko się uśmiechają, żyją średnio 73 lata, a uśmiechające się często − 80 lat.

NA CO ŚMIECH MA WPŁYW?

Śmiech ma wpływ na funkcjonowanie całego organizmu albo, jak wolą mówić niektórzy, ma pozytywny wpływ zarówno na ciało, jak i duszę: nie tylko zmniejsza poziom stresu, relaksuje i uwalnia endorfiny zwane hormonami szczęścia, ale i wzmacnia system odpornościowy, poprawia krążenie oraz wydolność oddechową (minuta śmiechu daje nam tyle, ile 10 minut biegania), nie mówiąc już o tym, że rozwija inteligencję emocjonalną, sprzyja sprawnej komunikacji, skraca dystans, zjednuje sympatię i jest jak potężny zastrzyk energii.
Jeśli więc ktoś zapytałby: „Po co mi to śmianie się?”, odpowiedzieć by można: „Bo korzyści są ogromne i to na wielu polach”, np.:

  • ze względu na poprawę nastroju bardziej „uśmiechnięte” będzie nasze życie osobiste,
  • dzięki odstresowanemu i dotlenionemu mózgowi zwiększymy efektywność w pracy (poważne naukowe badania dowodzą, że śmiech sprzyja sukcesowi, zmniejszając nieśmiałość, łagodząc lęki i pobudzając kreatywność),
  • dzięki cieplejszym i bardziej otwartym relacjom z innymi zyska nasze życie towarzyskie.

Naukowcy zauważyli też i taką prawidłowość: im częściej się śmiejemy, tym lepiej radzimy sobie w trudnych sytuacjach (odważniej patrzymy w przyszłość i nie obawiamy się przeciwności losu).

WIEK MA ZNACZENIE?

Śmiech ma dobry wpływ na każdego bez względu na wiek, ale… inne pozytywne aspekty śmiechu charakterystyczne są dla młodzieży, a inne dla seniorów. Jest też tzw. część wspólna.

U młodzieży śmiech poprawia zdolności uczenia się, koncentrowania uwagi i zapamiętywania. Zauważalna jest też większa pewność siebie i większa łatwość w publicznych wystąpieniach. Seniorom natomiast śmiech pomaga w leczeniu wielu chorób, w tym depresji, bezsenności, cukrzycy czy nadciśnienia.

U wszystkich − a więc i młodych, i dojrzałych, i tych dojrzałych trochę bardziej − śmiech łagodzi bóle różnego pochodzenia, korzystnie wpływa na system nerwowy, pobudza wydolność układu krwionośnego, wzmacnia system odpornościowy i ogranicza zmęczenie.

Śmiech działa też upiększająco. Na wszystkich. Jakim cudem? Na przykład powodując rozszerzenie naczyń krwionośnych, co wpływa na lepsze odżywienie skóry, nie mówiąc już o dodających uroku kurzych łapkach w kącikach oczu czy uniesionych do góry kącikach ust, które czynią twarz młodszą i pogodniejszą.
Lekarze są też zgodni co do następującej rzeczy: śmiech pomaga chorym na nowotwory, a podatne na jego dobroczynne działanie są zwłaszcza dzieci.

JAK ŚMIECH LECZY?

Wybuch spontanicznego śmiechu pobudza pracę kilkunastu mięśni twarzy i ponad stu mięśni ludzkiego ciała. Śmiech jest więc świetnym prozdrowotnym masażem.
Na serce śmiech wpływa pozytywnie, przyspieszając częstotliwość jego skurczów, a pobudzony do pracy układ krążenia sprawniej rozprowadza tlen we krwi do wszystkich tkanek.

Zwielokrotniona ilość tlenu w płucach zwiększa ich pojemność, zmniejsza możliwość wystąpienia zapalenia płuc i infekcji, a także stanów zapalnych stawów, ścięgien i kręgów.
Wzbogacone dodatkową ilością tlenu płuca lepiej pracują i następuje szybszy przepływ krwi w żyłach − rozszerzają się naczynia krwionośne obiegu tętniczego, usprawnia się wymiana gazów oddechowych, zwiększa ukrwienie mózgu, a spowalnia ukrwienie śledziony.

Na zrównoważonej w ten sposób gospodarce hormonalnej, mineralnej i witaminowej zyskuje funkcjonowanie wątroby i nerek oraz przemiana materii. Szybciej opróżnia się pęcherzyk żółciowy, łatwiej regenerują komórki.

JAK ŚMIECH WALCZY Z BÓLEM?

Zdaniem znawców tematu, szczególne znaczenie w blokowaniu odczuwania bólu mają występujące w mózgu człowieka opioidy, w tym endorfiny, które nie tylko nazywane są hormonami szczęścia, ale i naturalnymi substancjami przeciwzapalnymi.

I to właśnie śmiech – przy jednoczesnym hamowaniu produkcji hormonów stresu, w tym kortyzolu i adrenaliny – pobudza produkcję endorfin, które krążąc po całym ciele, łagodzą odczuwanie bólu przeróżnego rodzaju, np. mięśni (korzyść „uboczna” tej nadprodukcji to niższe ciśnienie).

Śmiech skraca czas powrotu do zdrowia w rehabilitacji i rekonwalescencji.

ŚMIECH ZWIĘKSZA ODPORNOŚĆ?

Ważną funkcję w układzie odpornościowym pełnią limfocyty z grupy B i limfocyty T, których głównym zadaniem jest niszczenie wirusów oraz walka z komórkami nowotworowymi, a z pomniejszych np. przyspieszanie gojenia się ran.

Aktywizować limfocyty, a więc powodować ich wzrost, mogą różne czynniki, w tym intensywna dawka śmiechu.

Wyższy poziom limfocytów z grupy B i limfocytów T to zwiększona odporność całego organizmu.

Śmiech eliminuje chroniczne syndromy stresu, zwłaszcza strach.

KTO TO WYMYŚLIŁ?

Wykorzystywanie śmiechu jako środka terapeutycznego świat zawdzięcza m.in. angielskiemu lekarzowi Hunterowi „Patchowi” Adamsowi. Powołany przez niego w latach 60. „wesoły szpital” zmienił relację pacjenta z lekarzem. Spora dawka humoru (dr Adams, tak jak klaun, chodził po szpitalu z przyczepioną do nosa czerwoną kulką), okazywane chorym ciepło i serdeczność, nawet jeśli wprost nie skutkowały powrotem do zdrowia, to przyspieszały proces leczenia.

W Polsce ideę „Patcha” Adamsa realizuje Fundacja „Dr Clown”, która powstała w 1999 r. i od tego czasu prowadzi terapię śmiechem w szpitalach dziecięcych. Obecnie fundacja posiada kilkanaście oddziałów w całej Polsce, a jej terapeuci prowadzą zajęcia w ponad 60 szpitalach dziecięcych oraz placówkach specjalnych.

Za jednego z ojców terapii śmiechem uważa się też prof. Normana Cousinsa, który mierzył się m.in. z bolesnym zapaleniem stawów. Podobno Cousins – z wykształcenia prawnik, z zamiłowania dziennikarz – tak bardzo nie akceptował biernego poddawania się chorobie, że latami szukał sposobów dających siłę na walkę z nią. Okazało się, że największą ulgę przynosił mu śmiech i jak najdłuższe pozostawanie w stanie radosnej euforii. „Dokonałem radosnego odkrycia, że dziesięć minut szczerego śmiechu ma działanie znieczulające i daje mi co najmniej dwie godziny snu bez bólu” − pisał.

Śmiejąc się, dotleniamy mózg i pobudzamy do pracy wszystkie narządy.

GDZIE I JAK SIĘ ŚMIAĆ?

Zdaniem geloterapeutów nie jest ważne, w jaki sposób się śmiejemy (oczywiście lepiej byłoby, gdyby śmiech był szczery i spontaniczny, a nie wymuszony, sztuczny), ale byśmy robili to jak najczęściej. A robić to możemy wszędzie: w domu, w pracy, na spotkaniu z przyjaciółmi. Gdy będziemy sami lub − pamiętając, że śmiech jest zaraźliwy − w grupie.

„No dobrze, tylko z czego ja mam się śmiać?” – zaraz ktoś zapyta. Dobrym sposobem na wywołanie śmiechu jest np. oglądanie komedii, programów rozrywkowych, kabaretów lub opowiadanie żartów. Warto też, na przykład spacerując po lesie czy idąc ulicą do pracy, uśmiechać się do swoich myśli, przyjemnych wspomnień albo…

Można również zapisać się do klubu śmiechu (a takich jest w Polsce coraz więcej, informacje na ten temat można znaleźć w internecie) lub na profesjonalną grupową sesję terapii śmiechem (organizowane są już w prawie każdym mieście). Jest też coś takiego jak joga śmiechu, czyli spotkania, podczas których wszyscy wykonują ćwiczenia oddechowe i śmieją się na różne sposoby.

To propozycje dla dorosłych, a co dla dzieci? Dla dzieci najlepszą geloterapią są… łaskotki.

Śmiech w liczbach:

  • Minuta śmiechu to tyle, co 45 minut relaksu przy ulubionej muzyce.
  • Śmiech do łez to 20 spalonych kalorii.
  • Radość z dobrego dowcipu jest warta 3 minuty aerobiku.
  • Podczas śmiechu krew dotlenia komórki nawet 5 razy szybciej.
  • Śmiejąc się, nabieramy 3 razy więcej powietrza niż zazwyczaj.

https://www.swiat-zdrowia.pl/artykuly/smiech-to-zdrowie-naprawde-1

instytucje współpracujące

Instytut
"Pomnik - Centrum Zdrowia Dziecka"
w Warszawie
Narodowy Instytut Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji
im. prof. dr hab. med. Eleonory Reicher

ul. Spartańska 1, Warszawa
Narodowe Centrum
Profilaktyki Zdrowotnej
www.ncpz.eu
Narodowy Instytut
Kardiologii

ul. Alpejska 42, 04-628 Warszawa
Uniwersyteckie Centrum Kliniczne
Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego

ul. Banacha 1A, 02-097 Warszawa
Szpital Praski
p.w. Przemienienia Pańskiego
Sp. z o.o.

Aleja Solidarności 67, Warszawa
Szpital Wolski
im. dr Anny Gostyńskiej
Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej

ul. Kasprzaka 17, Warszawa
Warszawski
Szpital Południowy

ul. Rotmistrza Witolda Pileckiego 99, Warszawa
Szpital Powiatowy w Sochaczewie
ul. Batalionów Chłopskich 3/7,
96-500 Sochaczew
Mazowiecki Szpital Wojewódzki
im. św. Jana Pawła II w Siedlcach
Sp. z o.o.

Księcia Józefa Poniatowskiego 26,
08-110 Siedlce
Szpital Miejski
w Siedlcach

ul. Starowiejska 15, Siedlce
Szpital Powiatowy
w Garwolinie

ul. Lubelska 50,
08-400 Garwolin
Samodzielny Publiczny Szpital
Kliniczny im. prof. Orłowskiego
CMKP

ul. Czerniakowska 231,
00-416 Warszawa
Szpital Czerniakowski
Sp. z o. o.

ul. Stępińska 19/25, Warszawa
Mazowiecki Szpital Bródnowski
ul. Kondratowicza 8, Warszawa
Samodzielny Publiczny
Szpital Kliniczny
im. prof. Adama Grucy
CMKP

ul. Konarskiego 13, Otwock
Szpital Specjalistyczny
im. Świętej Rodziny

Madalińskiego 25, 02-544 Warszawa
Szpital Kolejowy
im. dr med. Włodzimierza Roeflera
w Pruszkowie
Szpital św. Anny
w Piasecznie
Adama Mickiewicza 39,
05-500 Piaseczno
Szpital Dziecięcy
im. prof. dr. med. Jana Bogdanowicza
Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej

ul. Niekłańska 4/24, Warszawa
Mazowiecki
Szpital Wojewódzki
Drewnica Sp. z o.o.

Rychlińskiego 1, Ząbki
Szpital Matki Bożej
Nieustającej Pomocy
w Wołominie

ul. Gdyńska 1/3
05-200 Wołomin
Mazowieckie Centrum
Neuropsychiatrii Sp. z o.o.

Zagórze k/Warszawy
05-462 Wiązowna
Wojewódzka Stacja
Pogotowia Ratunkowego
i Transportu Sanitarnego
"MEDITRANS"
SPZOZ w Warszawie

ul. Hoża 56, 00-685 Warszawa
Samodzielny Zespół Publicznych
Zakładów Lecznictwa Otwartego
Warszawa-Ochota

ul. Szcześliwicka 36, 02-353 Warszawa
Samodzielny Zespół Publicznych
Zakładów Lecznictwa Otwartego Warszawa Bemowo-Włochy

ul. Gen. M. C. Coopera 5, Warszawa
Samodzielny Zespół Publicznych Zakładów Lecznictwa Otwartego
Warszawa-Mokotów

ul. A.J.Madalińskiego 13, Warszawa
Samodzielny Zespół Publicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej
im. Dzieci Warszawy
w Dziekanowie Leśnym
Centrum Medyczne
GRUPA ZDROWIE

Nowodworskie
Centrum Medyczne

ul. Miodowa 2
Nowy Dwór Mazowiecki
Stołeczne Centrum
Opiekuńczo-Lecznicze
Sp. z o.o.

ul. Mehoffera 72/74, Warszawa
Zakład Opiekuńczo - Leczniczy
Zakład Leczniczo - Rehabilitacyjny
WIGOR

w Legionowie
Centrum Intensywnej Terapii Olinek
ul. Bobrowiecka 9, Warszawa
RADIOMEDICA
Centrum Diagnostyki Obrazowej

ul.Bobrowiecka 9, Warszawa
Hospicjum
Sióstr Felicjanek
im. bł. Hanny Chrzanowskiej

ul. Nowowiejska 10A, Warszawa
HOSPICJUM EWDOMED
ul. Piłsudskiego 3a
05-510 Konstancin-Jeziorna
NESTOR
Bezpieczny Dom Opieki

ul.Bobrowiecka 9, Warszawa
Fundacja
Odzyskać Radość

Bogurzyn 87, 06-521 Wiśniewo
Niepubliczny żłobek
Ale Frajda

ul. Bolesławicka 40, Warszawa
Koalicja
AI w zdrowiu

aiwzdrowiu.pl
Warszawskie Zakłady
Sprzętu Ortopedycznego S.A.

al. Bohaterów Września 9, Warszawa
www.fantomy-szkoleniowe.pl
Podkarpackie centrum
Usług Dydaktycznych

ul. Rymanowska 15a
35-083 Rzeszów
Kontakt
Warszawska Uczelnia Medyczna
im. Tadeusza Koźluka

ul. Bobrowiecka 9, 00-728 Warszawa

INFORMACJE O UCZELNI / REKRUTACJA:  
T: 22 559 21 05
T: 22 559 21 06
T: 22 559 22 35
E: rekrutacja@wumed.edu.pl
Copyright © 2023 - WUMED
rozmiar tekstu
kolory strony